Ewa (30 lat) miła, niewysoka blondynka, spędzająca czas pomiędzy pracą w dużej korporacji a mieszkaniem, które niedawno kupiła, od dłuższego czasu czuła się bardzo samotna. Ponieważ dysponowała niewielką ilością wolnego czasu i nie miała mozliwości nawiązywania nowych znajomości więc zgłosiła się do biura aby w ten sposób znaleźć właściwego partnera. Chciała poznać kawalera do lat 40 o stabilnej sytuacji życiowej i zawodowej ale lubiącego czasem wyjśc do klubu, potańczyć czy wyjechac za miasto w gronie znajomych....ale także lubiacego bardziej kulturalne rozrywki typu teatr lub koncerty w filharmonii. W profilu kandydata zaznaczyła aby lubił sporty szczególnie jazdę na nartach i rower. Po rozmowie z konsultantką biura okazało się, że P. Ewa jest jedynaczką ale sama chciałaby mieć dużą rodzinę i conajmniej dwoje dzieci. Ewa odbyła kilka spotkań z poleconymi Panami ale przez kilka miesięcy nie spotkała tej właściwej osoby. Po półrocznej przerwie zdecydowała się spróbowac jeszcze raz i tym razem miała więcej szczęścia. Łukasz (33), młody inżynier, którego zaprosilismy do biura na rozmowę pod kątem przedstawienia mu kandydatury Ewy od razu odniósł się entuzjastycznie do jej profilu. Pierwsze spotkanie zotało zaaranżowane w lokalu biura. Łukasz przyszedł 30 min. wcześniej i był bardzo zdenerwowany. Jednak jak zobaczył Ewę, widać było, że od razu między młodymi zaikrzyło. Usiedli razem na kanapie i zaczęli rozmawiać. Widac było, że mają sobie bardzo dużo do powiedzenia. Najważniejsze jednak jest to, że oboje marzą o dużej rodzinie i tradycyjnym domu. Łukasz i Ewa są już razem i wyznaczyli sobie datę ślubu na 25 grudnia. Życzymy im wiele szczęścia.